Falstart
Falstart….
Nie tak wyobrażali sobie piłkarze oraz kibice RKS-u start rundy rewanżowej, przegrywając w inaugurującym meczu 0-3.
W dniu wczorajszym nasz drużyna wyjechała na spotkanie do trudnego rywala LKS Polonii Poraj. Pamiętając wcześniejsze lata i mecze jakie rozegrał RKS na tym boisku mogło się wydawać że i wczorajsze spotkanie będzie dobrym widowiskiem.
W mecz lepiej weszli gospodarze, którzy częściej przebywali przy piłce i zagrażali naszej bramce, później do głosu doszli piłkarze RKS-u, jednak żadna z drużyn nie potrafiła oddać celnego strzału na bramkę rywala. Dopiero w 34 min. pierwszy celny strzał oddał zawodnik gospodarzy, którzy uderzył spoza pola karnego w stronę bramki strzeżonej przez Przemysława Popczyka, piłka skozłowała tuż przed naszym bramkarzem i wpadła do naszej bramki. W 44 min po składnej akcji gospodarzy piłka odbiła się od słupka bramki RKS-u. Nasza drużyna nie potrafiła w tej części zagrozić bramce Poraja. Druga połowa znowu zaczęła się od ataków gospodarzy, których jeden z zawodników w 48 min. będąc sam na sam z naszym bramkarzem z 6 metrów posłał piłkę nad poprzeczką. W 59 min. zrobiło się 2-0 dla gospodarzy. Po dośrodkowaniu z prawej strony pola karnego RKS-u, jeden z piłkarzy gospodarzy urwał się naszym obrońcom i z półwoleja podwyższył wynik spotkania. Dopiero w 65 min. nasi piłkarze oddali celny strzał na bramkę rywala. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzelał głową Rafał Otwinowski, jednak na tyle słabo że wpadła ona prosto do rąk bramkarza LKS-u. Do końca spotkania nasza drużyna nie potrafiła zdobyć nawet honorowego gola ale udało jej się takiego gola stracić. W 90 min. jedne z zawodników gospodarzy strzałem głową ustalił wynik spotkania na 3-0 dla Polonii Poraj.
Trzeba powiedzieć że nasi zawodnicy zaprezentowali się słabo, nie potrafili przeprowadzić składnej akcji, na pewno nie tak jak w grach sparingowych przed rundą.
W następnym spotkaniu RKS zmierzy się z kolejnym trudnym rywalem z czołówki tabeli czyli Wartą Zawiercie i w tym meczu nasi zawodnicy będą musieli pokazać że ten pierwszy mecz rundy rewanżowej był tylko wypadkiem przy pracy.
Zapraszamy do kibicowania drużynie RKS Grodziec.